Zabawny (czasami aż do bólu), oryginalny i obyty z publicznością (biedni ci, którzy nie klaskali;])
Chyba cały rynek przyszedł go obejrzeć, a warto było.
Biedne dziecko... xD
Studium Teatralne Barnet College z Wielkiej Brytanii.
Ten człowiek mnie zmiażdżył. Jego mimika twarzy, okazywanie i przekazywanie emocji było genialne. Brawa dla niego i całej grupy, bo widziałam to przedstawienie dwa razy, a obejrzałabym i trzeci ^^
Teatr Rue Pietonne z Francji.
Musze przyznać, że w życiu nie widziałam czegoś tak dziwacznego, ale i kreatywnego ^^
...wyłania sie złoooo xP
Nie chce wiedzieć, co ta kobieta wtedy czuła xD
... i widziała!
Teatr Akrobacji Fullstop z Wielkiej Brytanii i Holandii.
Piękno ciała, ruchu, precyzji.
Więcej na: http://picasaweb.google.pl/pakcia/FestiwalTeatrowUlicznych#
7 komentarzy:
"this is my son!" ;D el ninjo byl (sczegolnie w tym momencie) supeer;D hehe dzdzownice tez widzilam. obrzydliwa byla, ale smieszne mieli miny jak z niej wyszli na koncu :D aha, wlasnie!musimy sie umowic kiedys, bo siedze w krakowie ;)
sadzik
jak ja to moglem ominac!!! skandal ;(
ach, ach i och. i ach. cudne. a mnie tam nie było.
hej :)) no na obozie było super, szkoda, że Cie nie było :))
witam:) fajny festiwal, tylko szkoda, że go przegapiłem, super zdjęcia, oby tak dalej!
pozrawiam
Sebastian
hej, co jest!?
pustka.
Prześlij komentarz