Witajcie w moich skromnych progach:



U góry widać przepiękne zasoby szklarni, które dostepne są dla wszystkich, wystarczy sie ze mną skomtaktować:) [oczywiście chodzi mi o kwiatki, a nie termometr, wąż ogrodowy, folie itp.]

Troche są stare, ale jeszcze postoją dłogo (i hope) w jednym kawałku.


A oto dorodne pomidory (nie na sprzedarz!!) które słóżą do celów prywatnych. Mniam...

Śliczny basenik z lazurową wodą:> Niestety na zdjęciu wody brak, ale robiłam je chyba z 3 tyg. temu, a już dużo razy w Krakowie przez ten czas padał deszcz więc nie ma sie o co martwić - można bez przeszkód zażywać kąpieli:P
1 komentarz:
Fajna perspektywa na tych pierwszych zdjęciach. Dawno nie byłem w szklarni :)
Prześlij komentarz