sobota, czerwca 28, 2008

Wystawa psów

Chau-chau, świetna nazwa:P Piękne, z fioletowymi językami:D

Buldożek francuski ^^ Moja ulubiona rasa:P Jak oddychają to wydają dość śmieszne dźwięki xD Ale zawsze są uhahane:P No i potrafią dotknąć językiem nosa O.o

Syberiany Husky. Przecudne stworzenia;)

Jedne z najmniejszych psów... [Pinczer małpi ^^]

...i największych na wystawie. [Piękne, ale jak widać z ich pyska wydobywa sie zbyt dużo śliny xP]

Dobrana para:P Nawet mają taką samą minę xD

Kolejny Husky, tym razem z kolorowymi oczętami :)

Buldog angielski, prawda że słodki??;P


Szczerze to nie lubię wystaw psów, bo patrząc na wypięknione, wytapirowane zwierzęta wyginające się przed jurorami nie widzę nic naturalnego i spontanicznego.
Ale byłam i muszę powiedzieć, że ta wystawa zrobiła na mnie wrażenie. I podziwiam zarówno psy, jak ich opiekunów za prace jaką w to wszystko wkładają.
Przy okazji nieco sie spiekłam i jak widać porobiłam parę zdjęć, także dzisiejsze popołudnie było baaardzo udane:]

2 komentarze:

Kaśka pisze...

ej świetne są te psy... ale ten buldog nie jest słodki :PP

Anonimowy pisze...

Boskie są te psy, ale Twój i tak wymiata ^^